Warsztat łuczniczy w skrzynkach

Skrzynka z narzędziami do klejenia lotek.

Wśród narzędzi należy utrzymywać porządek.
W moich ustach stwierdzenie to nie jest takie trywialne jak mogłoby się wydawać. Każdy, kto zna mnie bliżej doskonale wie, że jestem urodzonym bałaganiarzem i względny porządek potrafię utrzymać tylko wśród książek na półce i właśnie w warsztacie, a nauczenie się tego wymagało stoczenia wręcz heroicznej walki z wrodzonym lenistwem.
Bolesne doświadczenia przekonały mnie w końcu, że NAPRAWDĘ pracuje się szybciej i skuteczniej, jeśli nie trzeba co chwila szukać potrzebnego gadżetu w stercie innych narzędzi albo pod ścinkami zużytych materiałów.

Niedźwiedź Wojtek

Niedźwiedziem jestem ze względu na przezwisko, posturę oraz - oczywiście - zamiłowanie do miodu,  zwłaszcza pitnego. Z tej racji chciałbym zwrócić uwagę tych, którzy jeszcze nie słyszeli, na zadziwiającą historię misia Wojtka, żołnierza 22 Kompanii Zaopatrywania Artylerii w 2 Korpusie Polskim gen. Andersa (a po wojnie członka Towarzystwa Polsko-Szkockiego).
Prawdziwego niedźwiedzia, Ursus arctos syriacus.
Polecam lekturę choćby wikipedii.


Logo "BearWay archery" jest wzorowane na oryginalnym symbolu 22 kompanii, jako przypomnienie, że niedźwiedzie potrafią się znać na artylerii (które to słowo w pierwotnym znaczeniu odnosiło się w języku angielskim do łucznictwa, ewoluując z francuskiego arc tirer, czyli napinać albo naciągać łuk).

żródło: wikipedia